aaa4 |
Wysłany: Śro 11:33, 22 Sie 2018 Temat postu: 321 |
|
Czekalismy w barze na jej bagaz. Cecylia nie pila.
Zadowolila sie sokiem pomaranczowym.
-Wprost uwielbiam vacu warszawa
i pasazerow. A ty?
-Nie.
-Ci ludzie wydaja sie tacy interesujacy.
-Maja po prostu wiecej forsy od tych, ktorzy podrozuja pociagami lub autobusami.
-Przelatywalismy nad Wielkim Kanionem.
-Tak, to po drodze.
253
-Te kelnerki nosza strasznie krotkie spodniczki! Spojrz, widac im majtki.-Dostaja hojne napiwki. Kazda z nich mieszka w luksusowym apartamencie i jezdzi sportowym samochodem.
-Wszyscy w samolocie byli tacy mili! Mezczyzna siedzacy obok zaproponowal mi drinka.
-Chodzmy po twoj bagaz.
-Dzwonil do mnie Dwight i powiedzial, ze otrzymal twoja przedmowe do Wierszy wybranych Billa. kabina do floatingu
mi fragmenty przez telefon. Piekny tekst. Chce ci podziekowac.
-Nie ma za co.
-Nie wiem, jak ci sie odwdziecze.
-Jestes pewna, ze nie masz ochoty na drinka? |
|